Sunday, 30 March 2014

Mother's Day - czyli Dzień Mamy po irlandzku!

Praca człowieka trwa od świtu do świtu, za to praca Matki nigdy się nie kończy.

To już szósty rok gdy mogę sobię złożyć te życzenia, drugi gdy mogę złożyć je sobie podwójnie. Dlatego dziś świętuję je dwa razy mocniej!

Szczęśliwości, wytrwałości, cierpliwości i wyrozumiałości Kochane Mamuśki! Nie jest łatwo, ale dobrze wiemy, że uśmiech, przytulas i TEN wzrok potrafi wymazać każde zmęczenie, każdy smutek i każdy przecież problem. Choćby na chwilę.

Życzę Wam moje drogie Mamusie, abyście były (prawie) zawsze w stanie powstrzymać się od krzyku, który przecież robi więcej złego, niż mogłoby się nam wydawać... Życzę Wam także, żebyście nie zapominały o sobie - kąpiel w cytrusach i solach Epsom i Himalajskiej, z kadzidełkami, maseczką z błota bądź czekolady i lampką kordialu z Czarnego Bzu potrafi przecież zdziałać cuda! Czytajcie dużo, śpiewajcie jeszcze więcej, tańczcie i skaczcie do utraty tchu. I bądźcie. Po prostu.

Przesyłam Wam dziś całe mnóstwo miłości! Buziol!

0 comments:

Post a Comment